Oj dawno nie tu nie było....ostatnio brakuje mi czasu na wiele rzeczy...eh....no ale nie ma co narzekać :) udało mi się jednak uszyć chudzielca którego chciałam Wam dzisiaj pokazać :)
brawka brawka tylko mam 1 pytanie- czy nogi przyszywa się na płasko czy nie, bo zrobiłam takiego grubaska i ... utknęłam z nogami- machnęłam na płasko, ale nie jestem przekonana, że to dobry pomysł. Jakoś książka nie objaśnia tego szczegółu
Sympatyczny chudzielec:)))Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńlala jest cudna :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbrawka brawka tylko mam 1 pytanie- czy nogi przyszywa się na płasko czy nie, bo zrobiłam takiego grubaska i ... utknęłam z nogami- machnęłam na płasko, ale nie jestem przekonana, że to dobry pomysł. Jakoś książka nie objaśnia tego szczegółu
OdpowiedzUsuńnogi przyszywam na płasko, myślę ze w przypadku lalek tego typu to jedyne wyjscie. :)
Usuńpatrzę i patrzę na te twoje długonogie...są prześliczne więc moze jednak warto próbować dalej?:)pozdrówka
UsuńMonia, na brak czasu narzekają już chyba wszyscy! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki z gorącej, słonecznej Turcji :*